czwartek, 10 czerwca 2010

A więc Twoje imię obok innego powszechnie znanego imienia jest jednym z najczęściej wybieranych w tym chorym kraju, a liczba, którą jesteś zaczyna szereg parzystych żeńskich - zaczyna tak naprawdę wszystko. Byłaś palona, opętana i rodziłaś w procesji wielkanocnej. Wywierasz wpływ na ludzi. Niektórzy od Ciebie umierają. Inni umierają mniej, albo dobrze się z tym kryją. W Twojej obecności ludzie zaczynają wiedzieć czego chcą. Nie-ludzie przestają. Jesteśmy nie-ludźmi!
Masz dar budzenia duszy ludzkiej z uśpienia. I ciała masz dar. Codziennie około trzeciej nad ranem. Możesz mieć dobry kontakt z rzeczywistością - obce poecie, co kontakt utracił. Lubisz działać zza pleców, choć niektórzy wciąż Cię przed oczami mają. Wśród takich jak Ty braknie marzycielek - to o Was się marzy.
Źródło energii i inspiracji.
Gdyby poeta był pewnym starszym księdzem, głośno to odczytawszy, rzekłby - tyle z mszału - po czym przeszedłby do dalszych obowiązków wschodzącego dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz