niedziela, 20 lutego 2011

Poeta

"W mojej ojczyźnie do której nie wrócę"
Czesław Miłosz

"By słuchać znów jak wiosną śpiewa las, powrócisz tu!"
Irena Santor

Jest taki park. W parku biblioteka duża taka. Dookoła biblioteki małe domki, w domkach puby, bary, inne takie. Kiedyś bibliotekę odwiedził poeta. Przyjechał z Ojczyzny. W stanie nietrzeźwym. Tak wpływa na człowieka podróżowanie między ojczyznami. Do barów chodzi inny taki poeta. W stanie nietrzeźwym. Próbuje wyemigrować z ojczyzny do Ojczyzny. Nie może, toteż znieczula rzeczywistość. Gdzie nie pójdzie, nie wpuszczają. Nie było miejsca. 
Choć szedłeś.

Tak sobie zdjęcia oglądam. Twarze. Jak długo może trwać odpijaczanie maski?
Oglądam, potem nagrobek oglądam, ładny, chciałem na żywo, ale, pamiętam(!), śnieg zasypał.

1 komentarz:

  1. O właśnie, od początku uważałam, że jest za dużo śniegu! ;)

    OdpowiedzUsuń