piątek, 20 maja 2011

Skąd jest bliżej do salonu, z małego pokoju czy z kuchni i czy najpierw pójść, zanieść z kuchni do pokoju kawę, i wyłączyć telewizor w salonie, czy może najpierw pójść wyłączyć telewizor, wrócić do kuchni, wziąć kawę i pójść leżeć w pokoiku , a może idąc z kuchni, zahaczyć o salon, gdzie wyłączywszy telewizor, trzymając dzielnie spodek z filiżanką kawy w lewej ręce, odeszłoby się spokojnie w zacisze pokoju, by spocząć w kanapie. Trudne. Lepiej siedzieć w kuchni na wysokim stołku i gapić się w mały czerwony telewizor popijając kawę i tak siedzieć dopóki po kilku dniach oglądania tego samego kanału i picia tej samej filiżanki kawy, nie spadniesz ze stołka, zalewając się fusem kawowym i tak leżąc, wyzioniesz...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz