wtorek, 3 sierpnia 2010

pamiętnik z powstania koziobobskiego dolnego

podobno są poeci najwyższi rangą
giną młodo w powstaniach w stanach
permanentnego narzeczeństwa
i u szczytu mocy twórczej
nie wiedząc za co są najwyżsi
rangą

podobno jest poeta najwyższy rangą
ginie młodo w powstaniu w stanie
odurzenia narzeczenia i w szczycie
pani w radiu już dobrze wie za co po co o co o

poeta niższy rangą strzela z procy do samochodowego radia
milknie

2 komentarze:

  1. Ooo, zaglądam po długiej nie obecności, a tu się dzieje;) Bardzo ciekawe wiersze! Aż się zainspirowałam;) A z ciekawości - pisałeś kiedyś dla kogoś piosenki?

    OdpowiedzUsuń
  2. do piosenek się nie dotykam :]

    OdpowiedzUsuń